Specjalistyczne usługi kurierskie

Sumienność i rzetelność ludzi oraz niezawodność sprzętu to nasze główe atuty.

Maciej Wisławski

Krzysztof Hołowczyc, startujący w barwach Trans System, wraz z pilotem Jean-Marc Fortin zajęli trzecie miejsce w rajdzie Baja España Aragon. Wysoka lokata w rajdzie dała Hołowczycowi pozycję lidera w łącznej klasyfikacji Międzynarodowego Pucharu FIA w Rajdach Cross-Country Bajas.

Prolog

Załoga Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin rozpoczęła rajd od zwycięztwa na rozgrywanym na torze MotorLand Aragón prologu rajdu Baja España. Podczas pięciokilometrowej próby Hołek uzyskał czas 4’:13,2 co zagwarantowało mu pozycję lidera oraz przewagę nad Stéphanem Peterhansel oraz Nanim Romą.

Gorąca atmosfera towarzysząca tegorocznej eliminacji Międzynarodowego Pucharu Baja sięgnęła zenitu. Prolog to jednak wyłącznie przedsmak tego, co będzie się działo na odcinkach specjalnych rajdu.

– No to nieźle się zaczęło! Wygraliśmy prolog, drugi Peterhansel, trzeci Roma. Trasa była pod nas, bo taka bardzo rajdowa, zrobiliśmy dobry opis na rekonesansie, potem jazda na maksa i udało sie! Jutro będziemy pierwsi na trasie, więc nikt nie będzie nam kurzył. Oby tak do końca... Choć oczywiście bardzo trudno będzie wytrzymać napór bardzo szybkich BMW oraz Mitsubishi Nani Romy, który zna tu każdy kamień i wygrywał już trzy razy. Ważne żebyśmy podróżowali bez większych problemów technicznych, bo w tym upale samochody dostają nieźle w kość. Choć prawdziwy rajd zaczyna się jutro, to my dziś mamy nasz, polski dzień w Aragonii - powiedział zadowolony Hołowczyc na mecie.

Pierwszy dzień rajdu

Po dwóch pierwszych odcinkach specjalnych Baja España Aragon nasza załoga zajmowała piątą pozycję. Na pierwszej próbie sportowej liczącej 132 kilometry Hołowczyc był szósty, na drugiej o długości 177 km czwarty.

Krzysztof Hołowczyc - Jazda z przodu to niestety głownie czyszczenie drogi, a przy naszej nie największej mocy to udreka - sporo straciliśmy. Drugi odcinek jechaliśmy jako trzeci i już było znacznie lepiej. Na tym rajdzie wyraźnie widać jak nasza Navarka odstaje od czołówki... Tracimy po 2-3 sekundy na kilometrze ze startu, ale co zrobić trzeba trzymać "rurę" do końca... Może jutro coś się uda odrobić.

Po pierwszym dniu liderem został Stephane Peterhansel zwycięzca eliminacji z 2007 roku. Francuski kierowca był bezkonkurencyjny podczas obu odcinków specjalnych i wypracował 7,14 min przewagi nad drugim w klasyfikacji Borisem Gadasinem. Lokalny faworyt Nani Roma na pierwszym OSie zajął drugie miejsce, później jednak otrzymał 41 minut kary i zajmował odległą 23 pozycję w łącznej klasyfikacji.

Drugi dzień rajdu

Załoga Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin posiadając świadomość różnicy jaka dzieliła ją od lidera po pierwszym dniu od razu zaatakowała. Na pierwszej próbie Hołowczyc uzyskał czwarty czas, na drugiej piąty. I gdy wszystko wskazywało, że polsko – belgijski team zakończy rajd na czwartej pozycji, awarii uległo auto, poprzedzającego załogę, Borisa Gadasina. Na ostatnim odcinku z pomiarem czasu, rosjanin uderzył w coś miską olejową, z jego silnika wyciekł olej i nie był w stanie ukończyć rywalizacji.

Bezkonkurencyjny na wszystkich odcinkach specjalnych rajdu okazał się Stephane Peterhansel. Jedynie podczas prologu, szybszy od niego był Krzysztof Hołowczyc.

- Po wygraniu prologu wydawało nam się, że rajd będzie łatwiejszy. Okazało się jednak, że cztery odcinki specjalne dość mocno dały nam się we znaki. Pierwszą próbę sportową pojechaliśmy stosunkowo wolno, porównując czas do naszych kolejnych przejazdów. Później zobaczyliśmy, że mamy sporą stratę i zaczęliśmy cisnąć. Powoli odrabialiśmy czasy. Z szóstego miejsca przenieśliśmy się na czwarte. A na koniec Gadasin zrobił nam prezent, gdyż jego silnik nie wytrzymał. Już po OSie wylał mu się olej, najprawdopodobniej uszkodził miskę olejową i niestety nie był w stanie przejechać dojazdówki i stawić się na mecie rajdu. Można powiedzieć, że poniekąd otrzymaliśmy to trzecie miejsce w prezencie. W tej chwili zajmujemy zdecydowaną pozycję lidera w Pucharze Baja i kolejne eliminacje będziemy musieli mocno cisnąć by wygrać. Mamy również nadzieję, że będziemy mogli wystartować już nowym samochodem, by mieć możliwość walki o wszystko – powiedział na mecie Hołowczyc.

Punktacja łączna Międzynarodowego Pucharu FIA w Rajdach Cross-Country Bajas.

1. Hołowczyc 24
2. B. Nowickiy 16
3. S. Peterhansel 15
4. al-Rajhi 15
5. B. Gadasin 15
6. L. Nowickiy 11
7. Bakhashab 11
8. Mironienko 11